Forum Tylko my Strona Główna
Rozdział 11
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tylko my Strona Główna -> Rozdziały
Autor Wiadomość
Agulec
Batwoman


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gabinetu S.

PostWysłany: Wto 10:45, 28 Sie 2007    Temat postu: Rozdział 11    

Całuśna ta notka, nie ma co :*

*

Jenna siedziała w dormitorium i rozmyślała. Zastanawiała się czy iść na imprezę Gryfonów, czy też może odpuścić. Przerwało jej wejście Lauren i Cornelii.
-Co tak sama siedzisz? - zapytała Lauren
Stosunki między nimi wciąż pozostawiały wiele do życzenia. I pomyśleć, że chodziło o Severusa.
-Rozważam propozycję imprezy...
Cornelia natychmiast się ożywiła.
-Gdzie?! Idę z tobą!
-U Gryfonów. Ale nie wiem czy idę.
-A co? Severus nie dostał zaproszenia? - zakpiła Lauren
-Znowu zaczynasz...
Ale nagle wpadł Jennie do głowy cudowny pomysł.Bez słowa pobiegła do dormitorium chłopaków.
Otworzyła drzwi tak szybko, że udeżyła stąjącego za nimi Evana.
-Severus!
Snape podniósł głowę znad podręcznika eliksirów, w którym zawzięcie gryzmolił.
-Co?
-Ubieraj się, idziemy na imprezę!
Lucjusz zakrztusił się Ognistą Whisky, którą właśnie pił z kolegami. Jenna ich nie znała, widocznie byli z innej szkoły.
Severus spojrzał na nią jak na wariatkę.
-To żart?
-Wcale nie, mam pomysł.Ubieraj się!
-Jenna, daj mu spokój.
Przemówił jakiś chłopak siedzący obok Jonatana.
-Przepraszam, znamy się? Jak nie to czemu się odzywasz?
-Jestem Igor, z Durmstrangu. (to czad miszel muraj, gosiu!)
Jego wolna ręka powędrowała do włosów, ale Jenna ponownie spojrzała na Severusa.
-Jeżeli chcesz dokopać Huńćwokom, to chodź!
Pociągnęła go za rękę i wywlokła z dormitorium.

*

Amelie i Michael weszli właśnie do Pokoju Wspólnego Gryfonów. Był po brzegi zapełniony uczniami. Tańczyli,
śpiewali, grali w Eksplodującego Durnia, karty lub w butelkę.
Krukonka wypatrzyła w tłumie swoich przyjaciół. Dominik tańczył z Cornelią, Martina i Kit flirtowały z chłopakami z El Escorii, a Amos i Fabrizio
rozmawiali przy kremowym piwie.
-Idziemy do twoich przyjaciół? Jeszcze mi ich nie przedstawiłaś. - zaproponował Michael
-Eee...może kiedy indziej, co? Patrz, tam jest Syriusz!
Odciągnęła Michaela na bezpieczną odległość i stanęła oko w oko z organizatorem imprezy.
-Amelie! I... Michael, tak?
Uścisnęli sobie ręcę jak starzy przyjaciele.
-Dzięki za zaproszenie.
-Nie ma za co. Ale przyprowadziłeś kolegów?
Michael kiwną głową i wskazał im kilku chlopaków z Basil Matterhorn.
Syriusz mrugnął do Amelie i odszedł witać nowych gości.
-To co robimy? Poker? Butelka? Dureń?
-Co powiesz na piwo?
Michael machnął różdżką i przywołał dwie butelki tegoż specjału.
-Dzięki. O, tam jest wolna kanapa.
-Wiesz co, może zagramy jednak w butelkę? No chodź, będzie fajnie!
Pociągnął ją w kierunku uczniów siadających w kręgu.
-Nie wątpie. - mruknęła bo do powyższych dołączył Amos.

*

-... ale Lily!
-Powiedziałam, nie!
-Będzie cudownie! Zobaczysz! No chodź, proszę.
James zrobił słodkie oczka, ale Lily to nie wzruszyło. Nie chciała grać w butelkę. Nie z Potterem.
-Nie. Ale możesz zaproponować coś innego.
-Ale Remus i Kate grają!
-Bo są parą! Mogą się całować, nie?
-My też możemy... - James poruszył brwiami
-Przestań! Chodź, zagramy w karty.
-Ale...
-No co znowu?! Nawet karty Ci nie odpowiadają?!
-Nie, tylko...
-Grasz czy nie?!
Ruda dosiadła się do Syriusza i kilku innych osób.
-Rozdajecie?
-Czekamy na kogoś... - wymamrotał Syriusz. - James, jak Ci się udało przyprowadzić tu Lilkę?
-Ona nie wie, że to rozbierany, nie?
James wyszczerzył się do przyjaciela. Lily co prawda zerkała niespokojnie w ich stronę, ale przecież mały pokerek jescze nikomu nie zaszkodził.

*

Jenna i Severus stali przed pokojem wspólnym Gryfonów. Ona gorączowo mu coś tłumaczyła i żywo gestykulowała, podczas gdy on nie mówił nic.
-... i wsypiesz im ten bulbadoks na prześcieradło. No nie daj się prosić! Dostaną czyraków i nie będą się ich mogli pozbyć do poniedziałku!
-A Black?
-Co? Jemu też.
-Gra w reprezentacji. Jutro jest mecz, zawalicie.
-Och,racja... To jemu nie, zemścimy się później.
-Odwrócisz ich uwagę? Na pewno?
-Tak. Nie martw się, wchodź! Druzgotki!
Portret Grubej Damy odsłonił im przejście do salonu Gryffindoru.
-Zaczynamy zabawę - mruknęła Jenna i rozdzieliła się z Severusem.

*

Nadeszła kolej Amosa. Zakręcił butelką i spojrzał wymownie na Amelie, lecz ta odwróciła wzrok. Butelka zaczęła zwalniać i w końcu zatrzymała się na jakiejś
Puchonce. Amos westchnął i wymienił z nią pocałunek.
Kilka kolejek później szczęście uśmiechnęło się do Amelie. Butelka Michaela zatrzymała się centralnie na niej. Widziała wściekłe spojrzenia
wielbicielek Michaela, złapała wzrok Amosa, który natychmiast spojrzał gdzie indziej. Ale teraz jej to nie obchodziło. Nareszcie mogła
pocałować swojego wymarzonego chłopaka.
(boshe, jak to brzmi. Miało być księcia, zmień jak chcesz Wink )

*

Butelka ich znudziła, na pokera nie byli przygotowani. Kate i Remus odeszli do jakiegoś kąta i najzwyczajniej w świecie zaczęli się całować.
Jednak po chwili ktoś chrząknął głośno za ich plecami i odkleili się od siebie.
-Cześć... - Josie wyszczerzyła zęby. - Kate, mogę na chwilę?
Odeszły kilka kroków i Josie zaczęła paplać jak najęta:
-Wiedziałam, że wam się uda! Po prostu byłam pewna! A teraz jesteście razem jak gdyby nigdy nic, jakby ta krowa Barton nie tknęła twojego pamiętnika i...
-Josie, spokojnie. Co chciałaś?
-No bo... jest pewien chłopak.
-Który?
Josie wskazała jej przystojnego włocha przy oknie, który rozmawiał wesoło z kilkoma dziewczynami.
-No i on jest taki super! Jest śliczny, zobacz jakie ma włosy. I zarost! No i... wzięło mnie. (a to orlando blum, hehe)
-A jak ja mam pomóc?
-Zagadaj do niego, proszę! Ja Ci pomogłam!
-Wiem, wiem. Dobra, idziemy.
Kate rzuciła przepraszające spojrzenie Remusowi i podeszła do Włocha.
-Cześć, jestem Kate.
-Marco.
-Miło mi. Ale to moja przyjaciółka chciała Cię poznać. To Josie.
Gryfonka spiorunowała ją wzrokiem.
-Ach tak? Bardzo mi miło, Josie.
Pocałował ją w rękę, a ona prawie się rozpłynęła.
-To wy sobie porozmawiajcie, a ja wracam do Remusa.

*

Przegrywała. I to dość sromotnie, choć jej stan był niczym w porównaniu do Syriusza.
Jenna siedziała w staniku i spodniach i zastanawiała się, które karty ma wymienić. Jedno rozdanie decydowało o tym czy Syriusz pozbędzie się bokserek.
A na to czekały jego wierne fanki, siedzące dookoła.
-Na co czekasz? Wymieniaj! - ponaglił ją James.
Lily, która dowiedziała się wreszcie o jakiego pokera chodzi, pobiegła dawno do dormitorium. James był wyraźnie nie w sosie.
-Chwilę...
"No gdzie ten Severus?!"
Jenna co jakiś czas zerkała w stronę schodów, ale chłopak jeszcze się nie pojawił. Co oznaczało, że musiała grać na zwłokę. Postanowiła więc oszczędzić Łapę.
Jego fanki mogły czekać do końca, co dawało kilka dodatkowych minut.
-Dobra, wymieniam cztery...
-Ej, dasz mu wygrać! - oburzyła się jakaś blondynka, fanka Syriusza.
-Cztery! Dawaj, Potter!
Ale gdy cztery karty wreszcie do niej dotarły, otworzyła usta ze zdumienia.
"O cholera, poker."
Nigdy wcześniej, choć zawsze o tym marzyła, nie trafiła na takie rozdanie. A teraz, gdy musiała przegrać, wygrała.
-Oświecisz nas wreszcie?
Jenna pokazała karty.
-No nie! Kantowałaś! Jak to zrobiłaś?! Po wymianie czterech?! - Syriusz nie krył oburzenia. - Nie ma tak, idę do dormitorium!
I ruszył w stronę schodów.
(o, leci mi "Rasputin", nastrojowo, nie?)
Jenna dogoniła go na schodach.
-Nie oszukiwalam, serio. Wracaj i dokończ grę!
-Ani mi się śni... Ten Peter i jego głupie przysłowia.
Kopniakiem otworzył drzwi do dormitorium i wszedł. Jenna powoli wsunęła się za nim.
-A ty czego?
-Eee...no... chciałam zobaczyć jak mieszkacie.
-Jasne. No to widzisz, do wiedzenia.
Jenna rozejrzała się rozpaczliwie. Jest! Severus stał za drzwiami. Wystarczyło, że Syriusz się odwróci i po planie.
"Co robić, co robić?!"
I nagle wpadł jej do głowy wspaniały pomysł. (leci Broken, cudownie...)
Chwyciła go za ramiona, przyciągnęła do siebie i pocałowała. Przez ramię zobaczyła, że Severus wyszedł. Momentalnie puściła Syriusza.
-Za co to?
-Za nic. I zapomnij!
Z tymi słowami wybiegła z dormitorium.

*
Oł, dżisys... Nie jest tak idealnie jak chciałam, ale cush.
Mam nadzieję, że wam się podobało.
P.S. Opowiedzieć sen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
milenka
Love Roger ;*


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich

PostWysłany: Wto 11:14, 28 Sie 2007    Temat postu:    

sen mi się wcale nie podobał...

aLe SłIiIt... mÓj KsIąShE...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Gosiaczek
Wampir


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Forks

PostWysłany: Wto 11:16, 28 Sie 2007    Temat postu:    

jest owszem baaardzo łaaadne!!!
ale resztę skomentuuuję w dooomu:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Martusia
Liluś


Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Yamajka

PostWysłany: Wto 11:17, 28 Sie 2007    Temat postu:    

To jest suuuper;)
bez kitu!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Agulec
Batwoman


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gabinetu S.

PostWysłany: Wto 13:52, 28 Sie 2007    Temat postu:    

A, dziękuje :*
Teraz sobie trochę odpocznę zanim dodam następne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
milenka
Love Roger ;*


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich

PostWysłany: Wto 18:47, 28 Sie 2007    Temat postu:    

noooo nieeee.... nieeee zgaaaadzaaam się... aaaagnieeeszkaaaa... nieee bądź taaaaakaaa... Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Agulec
Batwoman


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gabinetu S.

PostWysłany: Śro 8:42, 29 Sie 2007    Temat postu:    

Już połowa dwunastki jest gotowa Very Happy
Nie wiecie nawet jak trudne jest opisanie meczu kłidricha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
milenka
Love Roger ;*


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich

PostWysłany: Śro 17:07, 29 Sie 2007    Temat postu:    

nooo nieee wieeemyyyy... Mr. Green sprężaj się, sprężaj!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Martusia
Liluś


Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Yamajka

PostWysłany: Czw 9:07, 30 Sie 2007    Temat postu:    

ja już nie mogę się doczekać SmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Agulec
Batwoman


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gabinetu S.

PostWysłany: Czw 15:27, 30 Sie 2007    Temat postu:    

No i macie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Gosiaczek
Wampir


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Forks

PostWysłany: Czw 18:51, 30 Sie 2007    Temat postu:    

pomyśl aga że jesteś jak dżej giej rołling Mr. Green chociaż nie... wtedy byś wybiła połowę obsady... Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Agulec
Batwoman


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gabinetu S.

PostWysłany: Pią 8:28, 31 Sie 2007    Temat postu:    

Haha...
a tutaj na 100% zginie tylko Evan Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Gosiaczek
Wampir


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Forks

PostWysłany: Pią 9:00, 31 Sie 2007    Temat postu:    

w sumie nie robi mi to różnicy... ja też mogę zginąć :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
milenka
Love Roger ;*


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich

PostWysłany: Pią 14:17, 31 Sie 2007    Temat postu:    

gosiu... nie giń...

a, że tak sięzapytam, to kiedy zginie evan? nie mogę się doczekać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Agulec
Batwoman


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gabinetu S.

PostWysłany: Pią 15:13, 31 Sie 2007    Temat postu:    

Gosi, ale to już był dawno obgadane, że zginiesz...
No i ja też.
Bo inaczej nie widzę powodu dla którego miałabyś się rozstać z Remusem.

P.S Rzepo! Tamtem federererer była ładniejszy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
milenka
Love Roger ;*


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich

PostWysłany: Pią 15:23, 31 Sie 2007    Temat postu:    

dżizas wiem! ale mi nie pasował kolorystycznie do cedriczka! a poza tym ten robi fajną sztuczkę Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Gosiaczek
Wampir


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Forks

PostWysłany: Pią 20:16, 31 Sie 2007    Temat postu:    

o rety, chrum chrum Very Happy nie przyglądałam się! siiiuuuper!
lubię tego federererera! Very Happy
do Agi:
teraz nie będę już krytykować zadnej twojej decyzji co do opo! masz to jak w banku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
milenka
Love Roger ;*


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich

PostWysłany: Sob 12:53, 01 Wrz 2007    Temat postu:    

gosiuniu! lubisz federera? ale słiiit! Very Happy

uwaga - sawiak żart!

w banku spółdzielczym?


HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Gosiaczek
Wampir


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Forks

PostWysłany: Sob 14:42, 01 Wrz 2007    Temat postu:    

zrozumiałam!!! ale dopiero po chwili Very Happy
ale na tym chyba polegają sawiakowe żarty
hahahaha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Gosiaczek
Wampir


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Forks

PostWysłany: Sob 14:42, 01 Wrz 2007    Temat postu:    

rety krety...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tylko my Strona Główna -> Rozdziały Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach